La Dolce Vita Siepietnica – idealne miejsce eleganckie wesele
Fotografowanie wielkiego dnia Kasi i Artura rozpocząłem od przygotowań Pana Młodego. Na podwórku zastały mnie dwa wypieszczone klasyki polskiej motoryzacji ? Później pojechałem do Kasi, z którą znam się od czasów liceum, więc o stresie przed zdjęciami nie było mowy ?
Po wzruszającym błogosławieństwie pojechaliśmy do pobliskiego kościoła w Jabłonicy. Fotografowałem w nim już bardzo wiele ślubów, ale za każdym razem staram się podchodzić do niego na nowo, szukając ciekawego światła, refleksów, odbić i świeżych perspektyw aby nie wpaść w rutynę. Poza tym za każdym razem był inaczej udekorowany, a to na prawdę potrafi całkowicie przekształcić miejsce, dodać mu uroku, lekkości.
Na przyjęcie pojechaliśmy do Siepietnicy, a plener wykonaliśmy kilka kilometrów od sali.
Było cudownie! Obejrzyjcie!